niedziela, 20 sierpnia 2017

Nie zawsze jest słodko

 
 
 
Czasami sprawy nie układają się zbyt dobrze...a tutaj podopieczny jest nieszczęśliwy lub krnąbrny.
Bez względu na to jak bardzo się staram, nigdy się nie uśmiecha ani nie okazuje zadowolenia.
Bywa, że dopuszczają się wobec mnie przemocy...
Ja wiem, że gniewu i złości chorego nie powinno się traktować osobiście...że często żarty i metafory przyjmują dosłownie...
zdaję sobie sprawę ,że u mojego pacjenta upośledzeniu ulega sfera emocjonalna czyli nie panowanie nad emocjami i zachowaniem.

Pamiętam i wiem !!!....nie muszę słuchać obelg. Nie dopuszczam ich do siebie. W takich sytuacjach traktuję obraźliwe słowa jak majaczenie chorego...ale dodatkowo ograniczam do minimum czas spędzany w tzw. "polu rażenia".
Jednak gdy mój podopieczny staje się napastliwy werbalnie lub fizycznie...i dodatkowo nie mam wsparcia rodziny rezygnuję ze sprawowania opieki.
Bo ja jestem zarówno opiekunem jak i osobą o własnych potrzebach...to takie dualistyczne myślenie ale jedyne słuszne..zaś trzymanie się zasady , że dwa miesiące  można wytrzymać "z gołą dupą na jeżu" jest błędem i prowadzi często Polki do uzależnień i utraty własnego zdrowia.
/EE/
 

3 komentarze:

  1. Bardzo dobrze ujęte....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty prowadzisz bloga, ja czasami podpisuję pod postami komentarze, wtedy, kiedy po prostu ręce opadają! I co zauważam? Poziom Twojego, mojego rozumowania nie dociera do większości, bo poziomy się, niestety, różnią. Nie jestem w stanie pojąć, gdzie kobiety nabywają stereotypów, które je deprecjonują w oczach innych nacji? To tylko pójście na łatwiznę, brak wiary we własne możliwości, brak chęci do nauki języka, który podniósłby ich samoocenę i ocenę w oczach innych. Byle jak, byle gdzie, byle 800 €...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało tego Drogie Panie, gdy zwrócisz uwagę jednej czy drugiej, to oburzone pytają "a gdzie w Polsce tyle zarobisz?" Nie szanują siebie, nie cenią, języka nie szlifują, bo przecież jadą pieniądze zarabiać a nie dyskutować z Niemcami..., ale wymagać potrafią, narzekać, obelgami rzucać, wystarczy na forach poobserwować. Ręce opadają...

      Usuń