niedziela, 15 października 2017

Gdzie teraz przebywasz ?



Po raz kolejny patrzysz w podłogę...niby mnie słyszysz, gdy próbuję nawiązać z Tobą kontakt...a jednak jesteś bardzo daleko.
Jesteś tu...a zarazem Ciebie nie ma.
gdzie teraz przebywasz?...inny świat?..inny wymiar?
Do tego świata ani ja ani nikt inny nie ma wstępu.
Pamiętam inną moją pacjentkę, która co kilka dni odwiedzała swoje znajome w domu starców. Lubiła do nich chodzić, dobrze się z nimi czuła. Jakby bardziej swojsko, jakby wreszcie była wśród swoich.
Któregoś razu zwróciłam się do nich z pytaniem...nie sądziłam, że otrzymam mądrą odpowiedź i czy w ogóle ją otrzymam:
- dlaczego tutaj jesteście ?
po krótkiej zaledwie ciszy padła odpowiedź :
- ponieważ nie wszystkie tutaj jesteśmy.

Bywa, że odnowione wspomnienie wydobywa starego człowieka z demencji, uwalnia z izolacji i staje się pomostem do prowadzenia efektywnej komunikacji. Nagle otwiera się na bodźce i podejmuje ze mną współpracę.
Ale bywa też, że ten sposób nie zadziała, że to nie budzi mojego pacjenta - dlatego zawsze pamiętam, że to co zadziała na jednego nie musi zadziałać na drugiego.

Jak wszelkie tajemnicze historie, opowieść o tej chorobie skrywa odpowiedzi.
Niepewność może rozpalać ciekawość, co też zdarzy się dalej...
I tę ciekawość rozpaliła także i u mnie...i dlatego o tym opowiadam...
...co też zdarzy się dalej?
/EE/
 

4 komentarze:

  1. ... :-( cdn.... Pozdrawiam Pani Ewo. Beata Beti

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle, pięknie opowiadasz, Ewo. Inaczej, niż w książkach. U Ciebie jest prawdziwe życie. Nawet, jeśli to jego schyłek, to wciąż życie.

    OdpowiedzUsuń
  3. POZDRAWIAM PANIĄ PANI EWUŚ JANINA

    OdpowiedzUsuń
  4. Opisana przez Ciebie Ewuniu prawda, dotyczy każdego z nas. Niezależnie od tego czy z demencją, czy bez. Czytając, ten autentyczny życiowy post, doszłam do wniosku że każdy z nas żyje we własnym świecie by przetrwać niedogodności tego świata, w którym jak niekiedy jest bardzo trudno się odnaleźć i żyć według własnych wartości i zasad. W związku z czym, też każdy z nas ma swoje własne tajemnice dotyczące realnego tu życia i niekoniecznie musimy się z nich komukolwiek zwierzać. Twoje pisanie jest jak balsam na duszę i serce oraz na to nasze codzienne życie, tyle tylko że każdy z nas ma nieco inną historię życia, ale jakkolwiek by nie było te wszystkie historie ludzkich przeżyć i doświadczeń łączą się w jedną treść o czysto ludzkim tu istnieniu. Moc serdeczności Droga Ewuniu

    OdpowiedzUsuń