niedziela, 14 maja 2017
Opowieść o mnie
Każdy z nas będzie jakoś zapamiętany. Mam nadzieję że i mnie ktoś zapamięta...ale jeśli tak, to zastanawiam się jak będzie wyglądać opowieść o mnie ?
Jak chcę aby mnie zapamiętano ?
Czy to będzie za moją pracę, osiągnięcia czy może jak przy mnie czuli się inni ?
Codziennie mogę decydować kim chcę być i mam szansę stać się inną wersją mnie samej...może odważniejszą wersją. Kimś kto śmiało chwyta radość i bierze ją w obroty.
Najpierw jednak będę musiała się rozstać z tym co uwiera, a rozstania nigdy przecież nie są łatwe bo trzymanie się przeszłości jest miłe. Ale czasem tylko poprzez zapomnienie można zrobić miejsce by zaistnieć przez resztę życia. I chociaż czasami myślę, że trudno się rozstać z samym sobą to wiem, że kiedy już tego dokonam wstąpi we mnie pełnia życia.
To dziwne uczucie być w punkcie startu, znowu zaczynać od nowa ale nie tak dziwne jak skok z bungee.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2018
(51)
- ► października (2)
Myślę, że najlepiej, jeśli ludzie zapamiętają nas prawdziwych. Dlatego trzeba zawsze być sobą i nikogo nie udawać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.dobrastronamedalu.blogspot.com
Podoba mi sie pani sposob widzenia świata,niby taki rozmyty i romantyczny a jednoczesnie refleksyjny i przemyslany.Ja nie umiem tak w slowa ubrac swoich mysli☺
OdpowiedzUsuńJeśli mogłabym wybrać jaką by mnie zapamiętano, to chciałabym przede wszytskim być oceniana jako dobra matka i uczciwy człowiek
OdpowiedzUsuńCzasem się zastanawiam, co kto po mnie zauważy...
OdpowiedzUsuńNajbardziej będziemy zapamiętani przez rodzinę i bliskich- to największa wartość.
OdpowiedzUsuń