niedziela, 11 lutego 2018

Agencja agencji nie równa



Jak to możliwe aby opiekunka trafiła na miejsce gdzie jest bita?
Jak to możliwe, że mimo iż agencja wiele mówi o swojej wspaniałości, opiekunka chodzi głodna?
Jak to możliwe, że agencja mimo zapewnień iż miejsce jest sprawdzone, pewne, to nie ma wolnego. Jest obrażana, pomiatana.
Zła opinia się rozchodzi. Jedna opiekunka ostrzega inną. A agencje miast poprawić swoje funkcjonowanie, nadal nie sprawdzają miejsc, nadal współpracują z nieuczciwymi niemieckimi koordynatorami i nadal wysyłają polki na przysłowiowe miny. Bo a nóż się uda, bo a nóż opiekunka wytrzyma.
Poprzednie lata sprawiły że wiele agentek zachłysnęło się łatwym i szybkim zarobkiem. Nie chcą stracić tej żyły złota ale jednocześnie robią wszystko aby ta żyła złota im uciekła.
Owszem agencje zaczęły zaciskać pasa, obniżają swoje koszty, ot choćby zatrudniając u siebie w biurach Ukrainki. Bo to tania siła robocza, a i skrupułów będzie miała mniej wysyłając Polkę na niesprawdzone miejsce. Coraz częściej też agencje przegrywają sprawy sądowe z opiekunkami czym generują swoje koszty. Wieloma sprawami skrzywdzonych opiekunek zajmuje się teraz także Ruch Sprawiedliwości Społecznej żądając od agencji zwrotu niesłusznie potrąconych kwot, odszkodowań za poniesione straty moralne czy wręcz zwrotu kosztów leczenia, jakie opiekunka ponosi po powrocie z nie sprawdzonego miejsca pracy.
Już nie wystarczy, że agencja przymusza opiekunki aby wystawiały na fb, na stronach agencji pozytywne opinie, noty. Bo owszem, opiekunka i wstawi pochwały agencji, ale zaraz na priw pisze do wszystkich innych opiekunek aby na daną agencję uważać. Przymuszanie do wystawiania pochlebnych opinii...swoją drogą jak niską trzeba mieć własną samoocenę, albo świadomość swojej nieuczciwości aby prosić czy też wymuszać na opiekunkach podobne sytuacje.
Agencje już teraz dwoją się i troją aby tylko złapać w swoje sidła opiekunkę. Kilka stron na fb tej samej agencji, dodatkowo tworzenie grup danej agencji ma sprawić, że stanie się dla danej agencji taka łapanka łatwiejsza? Sądzę, że dowodzi ona wręcz czegoś innego..a mianowicie, że dana agencja jest bardzo zdesperowana i że właśnie takiej agencji należy unikać. Bo porządna agencja ma tylko jedną swoją stronę, ewentualnie jedną grupę bo wie, że swoją solidnością zapracowała na swoją markę. Bo tak samo jak zła opinia roznosi się bardzo szybko, tak i dobra renoma jest zauważalna, doceniona i promowana przez same opiekunki, bez dodatkowych próśb o opinie.
Coraz częściej agencje też bombardują nas reklamami, ofertami za pomocą sms-ów. Ba, oferują premie ekstra jeśli kogoś namówię aby u nich pracował. Desperacja, desperacja i jeszcze raz desperacja.
Cieszę się, że coraz więcej opiekunek dokładnie czyta umowy, sprawdza agencje. Wybiera te o dobrej opinii, te sprawdzone przez inne. Bo to sprawi, że na rynku pozostaną te rzetelne, uczciwe nie nastawione na szybką kasę, ale które za priorytet stawiają sobie zadowolenie opiekunek, zadowolenie rodzin podopiecznych a na końcu zadowolenie własne.
Zmiany w kodeksie pracy, mam nadzieję, że także przyczynią się, że nieuczciwe agencje umrą śmiercią naturalną zaś dobre i sprawdzone będą się cieszyły dobrą sławą ale i własnym, uczciwie zapracowanym zyskiem.
Czego i sobie i agencjom życzę.
/EE/

1 komentarz:

  1. Dokładnie tak, też się dziwię, że niektóre panie nie sprawdzają opinii o agencji przed wyjazdem, a potem płacz na grupach na fb. Miałam kilka ofert, poczytałam, popytałam wśród dziewczyn i z laxo na sztelę pojechałam. Praca ciężka, ale ale zarobki i atmosfera ok. Jak człowiek jedzie w ciemno to niestety sam się naraża taka prawda

    OdpowiedzUsuń