czwartek, 2 listopada 2017

Pozytywy


Ostatnie moje posty, jakby smutne. Bo i praca opiekunki nie zawsze różami usłana bywa. Ktoś napisał, "znowu te narzekanie",  tylko, że ta mądralińska nie założyła, że jakże chętnie chciałoby się napisać...podopieczna wspaniała, agencja też. Jest po prostu super.
Ostatnio wyczytałam, że nie należy opowiadać smutnej historii, że to źle wpływa na nas samych. I, że jeśli wiesz, że coś jest nie tak, zapytaj samą siebie, co musi się wydarzyć by opowiadana historia okazała się tą miłą historią?  W pracy opiekunki trudno znaleźć pozytywy, gdy podopieczny bywa opryskliwy, niegrzeczny. Bo przyczyną ich podupadania z wiekiem nie jest to, że ich fizyczne ciała są zaprogramowane z czasem na upadek, ale to, że im dłużej żyją, tym więcej znajdują powodów do irytacji i zmartwień. A Polka jest blisko i według nich najlepiej nadaje się na chłopca do bicia. Do bicia za stracone lata młodości, za brak sprawności, za deszcz za oknem, za samotność, za odrzucenie przez rodziny. Fakt, często podłożem jest depresja, która często bierze się
z nudów, z szukaniem na siłę powodów do smutku. A ich uwaga skierowana ku rzeczom, których nie chcą przyciąga jeszcze większą liczbę przykrych zdarzeń.
Jak zatem w tej ich smutnej starości znaleźć pozytywy? Opiekunka może i je dostrzega, ale podopieczna nie. Często nie chce dostrzegać, za to dostrzega Polkę na której może się wyżyć.
I nigdy żadnej opiekunce nie uda się pomóc takiej podopiecznej, będąc samej taką płytą rezonansową dla czyichś problemów i skarg. Bo opiekunka nie może brać na siebie odpowiedzialności za szczęście podopiecznego, bo to jest po prostu niemożliwe.
/EE/

2 komentarze:

  1. Pięknie napisałaś, jak zawsze. Ja się złoszczę, irytuje, doszukuję wrodzonej podłości, a Ty szukasz usprawiedliwienia, tłumaczysz takie czy inne zachowania. I tłumaczysz mądrze, sensownie. Dziękuję Ci, Ewo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację-często bierzemy na siebie ich troski,problemy.Współczujemy ale tak nie do końca z serca!Wiemy dobrze,że to kasa nas tu trzyma i dla tej kasy tu przyjechalismy!!Dl poprawy swojego statusu i swojej wartości znosimy różne niekiedy przykre sytuacje!A jak już nie mozemy wytrzymać to zmieniamy pracę jak rękawiczke!

    OdpowiedzUsuń